Chór polifoniczny SONANTE

Paweł Koszarny

Witam Wszystkich,

Jest gotowa płyta. To jest news od ks. Mieczysława. Gratuluję.
I drugi news, że Missa Criolla będzie powtórzona jak tylko będą środki (pieniężne). Też się cieszę!

Pozdrawiam,
Paweł Koszarny

Perła

Kinia Sz.

Ja też się cieszę .

A będzie może płytka z koncertu kolędowego z 20.01.08 ?

Lenarek

Płyta jest cudna! serio, bałam się że może wyjść średnio, ale jest NAPRAWDĘ ok:) Cieszę się, że w końcu ją mamy. Teraz czekam aż będzie dostępna w sklepiku, bo muszę rodzinę i znajomych obdarować Smile

Kinia Sz.

Ja też się obawiałam , że nie wypadniemy dobrze , ale na szczęście nie potrzebnie, bo płyta jest cudna. Smile

. Bardzo mi się podoba , chociaż z początku nie mogłam się przekonać , bo bardziej mi się podobała jakość nagrywania p. Pawła. Po prostu się już z naszą płytką oswoiłam Smile

Bardzo się cieszę , że nagraliśmy tę wyjątkową Mszę . Ta muzyka jest niesamowita , zarówno pod względem tekstu , harmonii i melodii.

Najbardziej podobają mi się części : na Agnus Dei i na Ite missa est.

Paweł Koszarny

Witam serdecznie,

Ta płyta wiąże się z Miejscem Piastowym i wszystkimi przygodami tamtego wyjazdu. Staram się zapamiętać Mszę polską, chociaż nie jest to łatwy utwór.
To bardzo cenne nagranie. Ładny dźwięk i piękna mało znana muzyka. Jaki to był dobry pomysł, żeby na płycie znalazły się Koronka i Godzinki. Pan Adam Kuczewski opracował je z wielkim mistrzostwem i słowo daję, że im dłużej tej płyty słucham, to w miarę zbliżania się do jej końca, jest mi czegoś żal i szczególnie mocno odczuwam upływ czasu. Myślę, że to zasługa tej muzyki, zarówno kompozytorów jak i wykonawców. W średniowieczu czas uważany był za własność Boga. Dopiero gdzieś w czasach rewolucji przemysłowej przestano uznawać wykorzystywanie czasu jako grzech lichwy. A kiedyś za lichwę Kościół groził ekskomunikowaniem. To tak na marginesie tego co dzisiaj dzieje się ze współczesną lichwą. Ale wracając do tematu, mam nieodparte wrażenie, że ta muzyka Koronki i Godzinek przypomina to, co około tysiąc lat temu było szczególnie mocno podkreślane. Czas jest własnością Boga. Tę tajemnicę i prawdę słyszę w Waszym wykonaniu.

Paweł Koszarny

agataxyz

Moze Bóg ucałował nasze struny i nie wykorzystac tego daru byloby grzeszne Wink

Paweł Koszarny

Dzisiaj poznałem pewną panią, która biega do Kościoła o wiele częściej ode mnie i chyba częściej niż moja żona. Nie była na koncercie Mszy Kreolskiej, a o Sonante wspomniała, że kilka lat temu słychać ich było tak jakby "mocniej" a teraz tak jakby "mniej". Nie powiem, to jest osoba muzykalna i trochę pogrywa na skrzypcach i gitarze i zauważyła oczywiście że często coś nagrywam. Zaraz włączyłem jej Mszę Kreolską. No i jak to się mówi szczęka jej opadła.
To jest Sonante? To jest naprawdę to nasze Sonante?
Nu dak co, jak mówią Rosjanie (tak sobie pomyślałem). TRzeba dbać o reputację. Pani H. zaopatrzona została w płytkę, która od razu wpadła jej w ucho. Kawa + płytka = Dobry uczynek. Smile

Paweł Koszarny

Kinia Sz.

Wspaniale , że nasza praca podoba się ludziom . Już nie mogę doczekać się najbliższych koncertów.

agataxyz

rany... Podziwiam Kiniu- mój limit koncertowy ostatnio się wyczerpał. Muszę wziąć urlop chóralny i zacząć wreszcie przygotowywać sie do matury... Smile

Ale powiem wam, ze chętnie wreszcie posłucham jak brzmi SONANTE na koncercie w kwietniu. Ciekawie będzie widzie to od tej drugiej strony- z perspektywy słuchacza. I can't wait! Smile

Paweł Koszarny

Music is the purest form of art... therefore true poets, they who are seers, seek to express the universe in terms of music... The singer has everything within him. The notes come out from his very life. They are not materials gathered from outside.

Muzyka jest najczystszą formą sztuki... dlatego prawdziwi poeci, ci którzy są wizjonerami, szukają wyrażenia wszechświata w sensie muzycznym... Śpiewak ma wszystko w sobie. Nuty biorą się z jego własnego życia. One nie są materiałami zbieranymi z zewnątrz.

Rola kompozytora sprowadza sie do tego, że przy pomocy pewnych zabiegów technicznych, jakie tylko jemu są znane, uaktywnia, porządkuje i organizuje emocje muzyka w określonym kierunku. Rolą dyrygenta jest utrzymać dyscyplinę w taki sposób, aby wszyscy trzymali właściwy kierunek w przeżywaniu muzyki i spotęgowali to przeżycie. Zadaniem słuchacza jest odnieść wrażenie, że to co słyszy jest wielokrotnie silniejsze niż to co mogłoby powstać z prostego matematycznego przeliczenia wszystkich głosów. To wrażenie słuchacza powinno trafiać do wykonawców jak powracająca fala. Tak powstaje WIELKOŚĆ muzyczna.

Luzmi

Oczywiście liczymy na p. Pawła(w granicach możliwości) , jeśli chodzi o nadchodzące koncerty , a zwłaszcza 08.03.08. Smile

Paweł Koszarny

nagram.

Pozdrawiam,

Paweł Koszarny